
Oto część druga sposobów pozyskania Miliona:) W przeciwieństwie do cz. 1 te sposoby wymagają od nas wiedzy, cierpliwości a przede wszystkim pracy...
4. Biznes.
Firma, Biznes, Projekt- zwał jak zwał, a chodzi o to samo. Mowa o tym jak właśnie poprzez swoje pomysły, inteligencje, pieniądze(nie zawsze) i działanie zarobić fortunę. W tej części niezbędna jest ciężka praca. Nic nie dostajemy za darmo, wręcz przeciwnie trzeba przynajmniej na początku ciężej pracować niż na nie jednym etacie w firmie. Poza tym początkujący przedsiębiorca ma sam wszystko na głowie od założenie firmy poprzez różne papiery, problemy firmy itp a kończywszy w najgorszym wypadku na ogłoszeniu bankructwa. Początki są niezwykle trudne jak i rozwój firmy i prowadzenie jej. przedsiębiorca ma pełne ręce roboty. Jaki jest zysk w tej metodzie? Ja uważam że jeden z największych z pośród wszystkich metod. Możemy wszystko stracić- ale także wszystko zyskać. Wiedzę o prowadzeniu i zarządzaniu firmą i ludźmi, edukacje finansową i podatkową, także prawną, ciągłe poszerzanie wiedzy z zakresu w którym działa firma itp... długo by wymieniać. Wszystko jest obarczone wielkim ryzykiem. Ale warto, ponieważ jak się uda- możemy być spokojni o swoją przyszłość.
5. Stań się Marką samą w Sobie.
Kto nie słyszał o Leonardo DiCaprio, Madonnie, Michaelu Jacksonie, Tigerze Woodsie? A z naszego podwórka o Kubie Wojewódzkim, Mariuszu Pudzianowskim i innymi? Są to ikony naszego wieku. Ich zaangażowanie w samego siebie i ciągłe udoskonalanie tego co robią zawiodły ich na szczyt. Są rozpoznawalni i powszechnie lubiani. Oni są marką samą w sobie. Gdy słyszymy Madonna- to nie równa się to tylko koncert, lecz mnie kojarzy się z wielką firmą tworzącą jedna kobieta. To ona nią jest a ludzi chętnie płacą za oglądanie i słuchanie jej. W sumie tak jak wielu innych. Ciężką pracą stali się żywymi produktami wartymi miliony czy miliardy dolarów.
6. Oszczędzanie.
Jest to długi i monotonny sposób. Ale na szczęście nie jest tak trudny jak pozostałe w tej części. Możemy odkładać powiedzmy 3 zł dziennie co tydzień wpłacając je na konto oszczędnościowe, fundusze inwestycyjne lub inne produkty finansowe dające bezpieczeństwo i największy możliwy zysk. W FI nie ma problemu osiągnąć zysk roczny opiewający na ok 10-12%. Z tym że musi to być inwestycja długoterminowa. Czyli jaka? taka na min. 10 lat a najlepiej od naszego 20 roku życia do 70. Czyli efektywnie inwestujemy przez 50 lat swoich oszczędności a na pewno będziemy milionerami. Co lepsze nie będziemy się bać niepewności związanych z ZUSem który wypłaci w okresie emerytury dosłownie racje głodowe (o ile przedtem nie upadnie). Tylko 3 zł dziennie wystarczą. Najważniejsza w tej metodzie jest cierpliwość i konsekwencja w działaniu. Chyba większość z nas może sobie pozwolić na takie kwoty prawda? Ważny jest tutaj czas oszczędzania czyli jak najwcześniej powinniśmy zacząć taką naszą inwestycje.
7. Inwestycje.
Tutaj jeśli chodzi o początek każdego do Miliona sprawa jest trochę skomplikowana. No bo jeśli mamy 100 zł to w co możemy zainwestować? W siebie i co najwyżej w jedną akcje funduszu inwestycyjnego- czyli niewiele. Na początku lepiej jest najpierw oszczędzać ponieważ pozwoli nam to szybciej uzbierać kapitał na prawdziwe inwestycje. I co jak będziemy mieli wreszcie kapitał? Ano możemy inwestować na giełdzie, w fundusze inwestycyjne, w obligacje, w inne firmy, w surowce, w monety kolekcjonerskie, wina, sztukę, i wiele wiele innych. Wachlarz inwestycji jest naprawdę szeroki i najlepiej inwestować w wiele z tych opcji. oczywiście Inwestor świadomy kieruje się dużą wiedzą o finansach i inwestowaniu. To niestety także porażki finansowe często nie małe. Uczymy się na błędach, z czego niektóre zbyt poważne mogą doprowadzić do rujny. nagroda jest wielka, ale stracić możemy wszystko. Tutaj przede wszystkim liczy się wiedza, wytrwałość, no i szczęście bo nie uważam by ktoś mógł przewidywać rynki na 5 lat do przodu w 100%.
8. Łączenie wielu rodzajów zdobywania bogactwa- wiele źródeł pieniędzy(według mnie najlepszy sposób na Milion).
Jest to sposób do którego sam dążę. Jest on niewątpliwie najcięższy i najtrudniejszy ale daje on najlepsze efekty. O co chodzi? Ano o to żeby łączyć kilka- kilkanaście naszych punktów w jedną całość. Wtedy mamy największą szansę osiągnięcia Miliona. Chyba lepiej jest prowadzić firmę a jednocześnie inwestować, oszczędzać, Stać się marką samą w sobie a do tego w środę poszliśmy wysłać kupon lotto i udało nam się wygrać pieniądze? Pewnie że tak- tylko podobno nie można mieć w życiu wszystkiego... Ja uważam inaczej. W życiu nie można mieć więcej niż jesteśmy przygotowani przyjąć i ogarnąć. Tzn jeśli mamy wiedzę na temat tych wszystkich dróg do bogactwa na dodatek potrafimy je zastosować i zarządzamy nimi tak że we wszystkim się wyrabiamy to co stoi nam na przeszkodzie? Tylko właśnie. Wszystko trzeba umieć i wiedzieć o tym. nagroda jest największa ale i praca najcięższa.
Ja postanowiłem wybrać opcje 8 w horyzoncie długoterminowym. Na razie "tylko" oszczędzam i robię moje małe projekty biznesowe. Z biegiem czasu na pewno będę wspinał się dalej po kolejnych punktach nie zaniedbując tych którymi teraz się zajmuję. To jest moja do Bogactwa którą sam biegnę...
Szkoda, że nikt nie komentuje. Sam myślałem, że jestem inny, a jednak ludzi myślących jak "My" jest więcej. Ja mam 20k w gotówce. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńhttp://ja.gram.pl/marcinpsx3
Jeśli chodzi o takich jak "My" to uważam że jest dużo więcej w naszym wieku niż nas dwoje:) Bardziej bym się zastanawiał nad tymi którzy w ogóle o tym nie myślą- a ich jest ok 99% ogólnego społeczeństwa. Jestem studentem Politechniki a tutaj każdy mówi że uczy się po to bo jest ścisłowcem (ja nie jestem) oraz (przede wszystkim!) żeby mieli dobrą robotę. Nikogo jeszcze nie słyszałem żeby mówił o tym że uczy się po to by mieć w przyszłości biznes, firmę, inwestycje itp. A taka szkoła daje dobre analityczne myślenie które jest podstawą. No ale każdy chce mieć dobrze płatny etat... Ja chce mieć to drugie.
OdpowiedzUsuńDobrze że masz tak duże oszczędności. Tylko chodzi o to byś zrobił dobry użytek z nich. Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie na co je przeznaczysz.
Pozdrawiam i wyrażam nadzieje że będzie coraz więcej komentarzy!
No widzicie Panowie i Panie ;) a ja myślałem że społeczeństwo, ja je tak nazywam, "dzieci Wolnej Polski" cały czas myśli o tym żeby:
OdpowiedzUsuń- mieć firmę, biznes
- mieć duże oszczędności, nieruchomości itp
- doprowadzić ten kraj do normalności :> w końcu
A tu okazuje się że nie! Tych którzy chcą coś zrobić dla siebie i dla innych jest niewielu :( a szkoda