sobota, 2 stycznia 2010

Najważniejsze są cele

Cel jaki jest każdy widzi. Na dzień dzisiejszy to 1.000.000 zł. Ale jest to duży cel- nieosiągalny dla większości ludzi, dlatego proponuję wyznaczać najpierw mniejsze i stopniowo przechodzić do coraz większych.
Mniejszym celem nazywam to do czego możemy dążyć już teraz, w tej chwili. Jeśli naszym głównym celem jest np. wspomniany już milion złotych trzeba go podzielić na możliwie mniejsze części.
NP/ zadeklarujmy że zdobędziemy 5 tys zł w 4 miesiące, może kwota nie duża, ale każdy chciałby mieć tyle na początek. Będzie nam łatwiej spoglądać na nasze dokonania, jak rośnie nam kwota na koncie. Po pierwszych 5 tys próbujemy z następnymi i następnymi...
aż do miliona.
Jeśli te 5 tys to zbyt dużo dla nas, to dzielimy je na jeszcze parę kawałków:)
Np zadeklarujmy sobie że będziemy oszczędzać codziennie małe kwoty aż do osiągnięcia 5 tys zł.
Wszystko się da!!!, koniec wymówek, zacznij działać, i nie patrz na początkowe niepowodzenia.

1 komentarz:

  1. Cel jest najważniejszy, to prawda. Ale liczy się jeszcze konsekwencja w działaniu i rozwiązywanie problemów, bo one niewątpliwie się pojawią w czasie jego realizacji.

    OdpowiedzUsuń