niedziela, 22 sierpnia 2010

Kasę biorą! Nic nie robią... Ach Ci politycy!



Witam!
Wiele mówi się o tym że politycy polscy nic nie robią, a kasę trzepią wielką za siedzenie na dupach. Nie mówię że się z tym nie zgadzam, lub odwrotnie ale nie oto tutaj chodzi. To o co? Po przeczytaniu pewnej książki na ostatnich stronach widniał krótki tekst który odnosił się do oświadczeń majątkowych naszych posłów. Niektórzy pisali nieco enigmatycznie ale mimo tego można jakieś wnioski wysnuć z zamieszczonych na tej stronie informacji:

oświadczenia majątkowe posłów


Wiadomo iż posłowie nie zarabiają mało. Ale co robią z tą kasą? Przejadają? przepijają? Raczej nie. Oni nikomu o tym nie mówią. Oni jednak inwestują. No bo skąd by mieli takie majątki? Raczej nie tylko z tego co zarabiają. Jak mawia Kiyosaki nie najważniejsze jest to ile się zarabia ale co się robi z tymi pieniądzmi które potrafimy zatrzymać dla siebie. O co chodzi? O to że jednak Posłowie nie chwalą się co robią ze swoimi pieniędzmi. No bo i po co i dlaczego mają to robić? To ich prywatna sprawa. Ale nie zmienia to faktu iż oni jednak mają swój rozum, są wolni i robią z pieniędzmi to co chcą. A chcą je pomnażać. Jak ogólnie się sądzi idzie im to nader dobrze. Dlatego warto przekonać się co tak naprawdę oni mają w swoich portfelach? A mają naprawdę dużo. Może komuś to się nie przyda, ale wydaje mi się że niektórzy jakieś wnioski wysnują z tego. Posłowie inwestują w ziemię, w nieruchomości, w fundusze inwestycyjne. Niemałe sumy. My prawdopodobnie takich nie mamy- ale nie o to chodzi. Żeby się uczyć i inwestować nie trzeba mieć setek tysięcy jak oni. Ale to co napisali w oświadczeniach- jest prawdą i można po wnikliwym przeglądzie pomyśleć czy my też tak możemy? Ano możemy.

Dlatego jeśli już na nich narzekamy, nie mamy z nich pożytku politycznego (choć nie do końca) to chociaż na ich przykładzie nauczmy się czegoś. Róbmy podobne rzeczy co oni, wszak politycy nie są najbiedniejszą grupą społeczną. A nuż coś nam do głowy przyjdzie. Jeśli oni potrafią to My także...
Szkoda tylko że jeśli to im tak dobrze wychodzi (w przeciwieństwie do polityki) nie chcą zrobić tego dobrego dla nas i podzielić się informacją jak, co gdzie i kiedy. Albo chociaż powiedzieć na swoim przykładzie że oszczędzanie popłaca, fundusze inwestycyjne dają dość dobry zarobek, a jeśli dobrze się w tym wszystkim ustawimy- nasze emerytury które się cały czas kurczą- możemy sobie odbić naszymi małymi ale regularnymi oszczędnościami. Zapewnili byśmy sobie wtedy godne życie po pracy do tego grosze z emerytury i żyło by się lepiej. A tak to tylko słyszę że jest źle, że emerytur nie będzie ale nikt nie mówi jak pomóc tym ludziom. Oni wiedzą- pokazują to swoim majątkiem, jakoś nie potrafią nawet na bąknąć że jeśli państwo nie potrafi, to chociaż my byśmy się postarali. A jak? " A podobnie jak ja" I w tej chwili polityk lekko uświadamia Polaków jak by mogli to zrobić by nie drżeć o swoją przyszłość. Przecież to jest takie łatwe... Oczywiście nie dla wszystkich. Ale wydaje mi się że większość ludzi znajdzie u siebie (po ucięciu głupich wydatków) dodatkowe kilka złoty na oszczędzanie i inwestycje.

Chociaż tyle dobrego by zrobili. Ale nic. Może kiedyś się doczekam.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz