niedziela, 17 października 2010

Czas na akcje Znicz?



Coraz bardziej zastanawiam się nad handlem (ok 1 tygodnia) zniczami w okresie wszystkich świętych. Pieniądze można oczywiście zebrać. Auto jest choć pali niestety dużo (11l na 100km PB) osobowe- ale zawsze zniczy cała paka wejdzie. I w sumie podstawa jest by można było handlować. Chciałbym zrobić to oczywiście legalnie. Czyli musi być działalność gospodarcza (na tydzień! sic!) zezwolenie na handel przed cmentarzem, najlepiej jeszcze kasa fiskalna. No wszystko ok ale przecież zakładanie działalności gospodarczej na te kilka dni to absurd. Zresztą nigdy nie wiadomo ile się zarobi do US trzeba zapłacić. Podatki, koszty działalności, pozwolenia handlu, kasa itp. No masakrycznie dużo wychodzi. A konkretów brak- bo skąd mam wiedzieć czy działalność pokryje te wszystkie koszty? Dla mnie to wszystko jest trochę od dupy strony pomyślane. Ale tego się nie przeskoczy- trzeba z tym żyć i kombinować.
No to kombinujmy.
DG założę- dam rade. Uda się. Załatwię towar- znicze, może jakieś kwiaty, wiązanki. Auto załatwię, benzynę też. Hurtowni poszukam, albo producenta. Ale na tym wszystkim prościzna się kończy. Co z pozwoleniem na handel w pobliżu cmentarza??? UM już nie sprzedaje pozwoleń, zresztą one podobno są bardzo drogie. I co bez tego ani rusz? Koniec pomysłu i biznesu? Jeśli ktoś się orientuje ile może wynosić kara bez tego głupiego kwitka proszę o info. Będzie DG, towar z legalnego źródła na wszystko faktury, rachunki itp- wiec wszystko legalnie tylko to pozwolenie mnie martwi? A może by tak bez niego? Ile wynosi taka kara? i co z tą kasą fiskalną? Nie można bez niej? Przecież na tydzień nie będę jej kupował, a wypożyczyć się raczej nie da?
Jeśli ktoś ma już jakiekolwiek doświadczenia z tym biznesem niech coś napisze:) A ja mu podziękuję ładnie za info.
Tak więc UDA SIĘ???

3 komentarze:

  1. Witaj, a może w okresie zimowym zaoferowałbyś usługi odśnieżania np.:
    -chodników,
    -posesji domków jednorodzinnych. Wynająłbyś ludzi do tego, a na koniec dniówki tylko kontrolował stan wykonanej pracy. I wtedy pochandlowałbyś zniczami i w dodatku jeszcze zarobił w zimie.

    Ostatnio również dużo jest szumu i ja słyszałem o możliwośći zawieszenia DG.

    Są to moje luźne propozycje, może warto się nimi zainteresować. Jeżeli cośruszą lub pomogą to będe usatysfakcjonowany.

    Pozdrawiam Arkadiusz

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie rzecz biorąc mam na 100% 4 miesiące czasu. Większość to okres zimowy. Tak więc myślałem o założeniu DG usługowo-handlowej. Zależy mi na tym by działalność była opłacalna cały rok. Nie tylko 1 listopada, na święta w grudniu itp. Musi być ciągłość pracy i zysku. Tak więc pomyślałem że DG będzie właśnie skierowana na handel zniczami, handel choinkami w grudniu i odśnieżanie hal, podjazdów, parkingów, dachów domów...Myślę co w okresie wiosennym i letnim. Mam nadzieje że wymyślę jeszcze;]
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm... może opieka na terenami zielonymi? W sensie przycinanie trawy, żywopłotów, zajmowanie się ogrodami, sadzenie kwiatów, krzewów itp. Mógłbyś również handlować kwiatami tzn. kupować w hurtowni i z marżą oferować klienteli. Tylko właśnie o tym trzeba mieć pojęcie, ale zawsze można kogoś zatrudnić.

    A co do tego odśnieżania dachów to o ile jestem poinformowany to powinieneś mieć zezwolenia na to. Zawsze w zimie po wypadkach jest o tym głośno.

    Warto również to wszystko skalkulować(?) czy zarobisz cokolwiek, jeżeli zatrudnisz kilku pracowników.

    Jak coś jeszcze wpadnie mi do głowy do napisze...

    OdpowiedzUsuń