poniedziałek, 25 lipca 2011

Ankieta banku ING



Pewnego dnia wchodząc na internetowe konto ING tuż po wylogowaniu zauważyłem ciekawą ankietę. Otóż dotyczy ona wielkości naszych oszczędności w danym miesiącu, a konkretniej w bieżącym. Postanowiłem i ja kliknąć w odpowiedni "ptaszek" głównie w celach sprawdzenia wyników ankiety. Co się okazało???

- 37% ankietowanych przyznało iż nic nie odłożyło w tym miesiącu a ponadto się nawet zadłużyło.
- 27% osób nie zaoszczędziło żadnych pieniędzy ale na szczęście nie zadłużyło się.
- 12% udało się odłożyć więcej niż 30% dochodu.
- 10% odłożyło mniej niż magiczne 10% dochodu o którym tak często się wspomina chociażby na blogach finansowych.
- 9% ankietowanych zaoszczędziło ok 10-20% zarobku.
- 5% zaoszczędziło piękne 20-30% dochodu.

Co to wszystko znaczy??? Że my blogerzy stron o tematyce finansowej, inwestycyjnej i oszczędnościowej mamy jeszcze wiele do zrobienia i uświadomienia w naszych społeczeństwie.

Żeby nie było niedomówień, jeszcze kilka miesięcy temu zaliczałem się do grupy "pięknych" 20-30%, teraz tylko zarabiam, wydaje i nie oszczędzam nadwyżek. Po prostu nie udaje mi się:( Pocieszający fakt na osłodę to taki że nie zadłużam się chociaż.

A morał z tej opowieści jest prosty i każdemu znany, więcej finansowej wiedzy i chęci, a oszczędności MAMY :D

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy wpis. Będę zaglądać na bloga, bo warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wole kupić ubezpieczenia finansowe i zabezpieczyć się przed niepożądanymi wypadkami w czasie inwestycji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oszczędności są przejadane i wydatkowane na cele konsumpcyjne. Ile osób z programu 500+ odkłada te 500 zł na dzieciaki? Na fundusze, lokaty czy cokolwiek innego? Nikły procent. Przyczyn może być wiele, a jedną z nich jest niski poziom edukacji finansowej. Wystarczy poczytać: http://porownywarka.finansowakredytow.pl/kredyt-gotowkowy-oferta.php

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powiem, 37% zadłużonych w danym miesiącu z ankietowanych to doprawdy bardzo przerażający oraz przede wszystkim smutny wynik. Zarobki są jakie są więc ciężko bardzo aby ludzie żyli na wysokim standardzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sami doprowadzamy do zadłużenia oraz zwiększania się naszych długów. Istnieje na rynku produkt o nazwie "szybka pożyczka konsolidacyjna" tylko szkoda, że tak mało osób z niej korzysta, Wolą brnąć w kolejne rosnące odsetki za zwłokę. Do niczego to nie prowadzi niestety i tylko się pogrążamy...

    OdpowiedzUsuń